Miejsce, gdzie egzotyczna natura tworzy niepowtarzalny mikroklimat, dając niezliczoną ilość powodów, by plener ślubny w Palmiarni był świetnym pomysłem. Wraz z Agnieszką i Alexem już przy pierwszym spotkaniu ustaliliśmy, że to właśnie tam wykonamy sesję. Właściwie to pierwszą jej część. Zapraszam na wyjątkową podróż do tropikalnego raju w samym sercu Gliwic.
Przekraczając drzwi Palmiarni, wkracza się do magicznego świata pełnego egzotycznych roślin, kwiatów o soczystych barwach oraz magicznego klimatu. Tutaj nawet zieleń emanuje bogatą paletą odcieni. Zaś fala umiarkowanego ciepła przyjemnie kontrastuje z chłodną, jesienną aurą, którą zostawiliśmy na zewnątrz.
Ptasia perspektywa
Zachwyca mnie możliwość robienia zdjęć z dużej wysokości – uwielbiam tę perspektywę, którą zazwyczaj daje mi dron. Tutaj miałem okazję swobodnie korzystać z tarasu, dzięki czemu udało mi się zrobić kilka naprawdę ciekawych ujęć, a których nawet przy użyciu drona nie mógłbym zarejestrować.
Łyżka dziegciu
Choć Palmiarnia w Gliwicach to niezwykle urokliwe miejsce, chciałbym przedstawić pewną uwagę, która pomoże uniknąć potencjalnych niedogodności. Mianowicie, sesję w Palmiarni warto rozważyć w tygodniu, ewentualnie w sobotę. Dlaczego? Otóż w niedzielę wiele osób wybiera się na rodzinne wycieczki i spacery, zwłaszcza w chłodniejszym okresie. My dodatkowo trafiliśmy na koncert we wnętrzach. Cudowna inicjatywa, która wiązała się z długą kolejką oraz jeszcze większą ilością ludzi wewnątrz, niż zwykle. Nam na szczęście nie sposób było pokrzyżować plany, a dobra atmosfera udzielała się, nawet stojąc w przepastnej kolejce. Z takimi kompanami nie sposób się nudzić :)
Czy warto zrobić plener ślubny w Palmiarni?
Plener ślubny w Palmiarni w Gliwicach to prawdziwa perełka dla każdej Pary, która pragnie zrobić sesję w wyjątkowym, wręcz egzotycznym otoczeniu. To miejsce, gdzie tropikalny klimat, zieleń oraz wyjątkowe rośliny stworzą niezapomniane tło do zdjęć. Dodatkowo plener ślubny w gliwickiej Palmiarni to świetny pomysł na każdą porę roku, ponieważ temperatura wewnątrz jest stała i wynosi około 20 stopni. Czy pada deszcz, czy świeci słońce – nie ma obaw o warunki.
Z Agnieszką i Alexem zaraz po tropikalnej sesji pojechaliśmy na poszukiwanie egzotycznych zwierzaków, ale o tym przy następnej okazji :)