Przejdź do treści

Sesja na plaży w Gliwicach – Paulina, Kuba oraz dwa psiaki

Bardzo chciałbym się z Wami podzielić kadrami z etapu narzeczeństwa Pauliny i Kuby – zdjęciami ze spaceru, którego celem była sesja na plaży w Gliwicach. Tak, dobrze słyszeliście – plaża w Gliwicach! Może nie jest to typowe miejsce na sesję w Gliwicach, ale uwierzcie mi, że ma swój urok i klimat. A jeśli dodamy do tego dwa urocze psiaki, które towarzyszyły narzeczonym, to mamy przepis na świetną sesję!

Sesja na plaży w Gliwicach

Sesja na plaży…ale w Gliwicach?

Gliwice to miasto znane głównie ze swojego Rynku, Palmiarni, Politechniki, ale ma też coś do zaoferowania miłośnikom wody i plażowania. W okolicy Gliwic znajduje się całkiem sporo jezior i kąpielisk, które latem przyciągają tłumy ludzi szukających ochłody i relaksu.

Plaż jest wiele, a te najpopularniejsze to:

  • kąpielisko Leśne w Gliwicach,
  • nad jeziorem Dzierżno, plaża ukryta w głębi lasu,
  • plaża przy Ośrodku Wypoczynkowym Czechowice w Gliwicach nad Jeziorem Czechowickim.

To właśnie ostatnia z wymienionych lokalizacji została wybrana na miejsce do naszej sesji na plaży w Gliwicach. Zdecydowaliśmy się na plażę przy Ośrodku Wypoczynkowym Czechowice, ponieważ podobała nam się jej naturalna sceneria i wyjątkowo spokojna atmosfera. Dodatkowym atutem są bardzo urokliwe zatoczki, wysepki, półwyspy…ma to swój klimat i łatwo o ciekawe kadry.

Sesja narzeczeńska
Sesja ślubna z psami
Sesja na plaży w Gliwicach
Sesja na plaży w Gliwicach
Sesja na plaży w Gliwicach
Sesja ślubna z psami
Sesja narzeczeńska

Sesja narzeczeńska na plaży w Gliwicach

Zdjęcia robiliśmy zarówno na plaży, na wysepce, jak i na ciekawym zboczu wprost wpadającym do wody. Była to nasza pierwsza, wspólna sesja z Pauliną i Kubą i muszę ich pochwalić za szybkie wyluzowanie, co sprawiło, że z łatwością mogłem skupić się na tworzeniu kadrów. O tym, dlaczego warto rozważyć sesję narzeczeńską, pisałem już wcześniej. Dlatego powiem w skrócie: spacerujemy, poznajemy się i otrzymujecie z tego spaceru świetną pamiątkę. Wracając do nowożeńców: brawo dla nich za to, że szybko dopuścili mnie do siebie. To właśnie, dlatego zdjęcia są tak dobre!

Sesja narzeczeńska z psami

Paulina i Kuba to cudowna para podróżników zakochanych w sobie. Jednocześnie darzą sporą część swoich uczuć z czworonogami: maltańczykiem Niutonem oraz shih tzu Paskalem. Zdecydowali się na sesję narzeczeńską ze swoimi psiakami, bo chcieli uwiecznić ten szczególny czas w ich życiu. Zwłaszcza że Paskal to maluszek (2 m-ce), który był z nimi od niedawna. Shih tzu swoją maluszkową ciapowatością i ciekawością świata urzekł mnie bez reszty!

Gliwickie jezioro okazało się strzałem w dziesiątkę, oferując sporo miejsca dla nas i dla psów – miały się gdzie wybiegać. Jak już jesteśmy na bieganiu – sesja z ludźmi to norma, sesja z psem to zabawa, ale sesja z dwoma psami, to nie lada wyzwanie. A ja uwielbiam wyzwania! Nie dość, że trzeba nieustannie wyzwalać pokłady swojej kreatywności, dbać o poprawność parametrów ustawień w aparacie, kontrolować kompozycję kadru, to jeszcze trzeba zapanować nad pozującymi: człowiekowatymi oraz futrzakowatymi. Połowa ekipy ciągle chce się bawić i tarzać w trawie, a druga połowa szuka wyzwań i patyków (zgadujcie, kto przyjął, jaką rolę ;) ). Jednak z prawdziwymi miłośnikami zwierząt taka sesja to czysta zabawa. Sesja była wzywaniem, ale była też pełna radości, a pieski dodawały uroku całej scenie. Niuton i Paskal okazały się świetnymi kompanami tego spaceru.

Nie chcę spoilować, ale zdjęcie z reportażu oraz pleneru ślubnego Pauliny i Kuby są konkretne! Niebawem i one zawitają na moim ślubnym BLOGu.