Monika z Rafałem zaplanowali wesele w Szczyrku, a swoje oczekiwania postanowili oprzeć na doświadczonych barkach Wedding Plannerki Ewy Charles, która w ramach konsultacji wspierała nie tylko Parę Młodą, ale śmiało mogę powiedzieć, że również i mnie. Od początku było widać jej pracę. Wiele trafionych w punkt decyzji, pomysłów, rozwiązań, czasem małych, a czasem znaczących, jak wybór kościoła – to niesamowite, w jak dobrych rękach było to wesele!

Wesele w Szczyrku

Mimo że miejscowość ta jest kojarzona głównie z zimowymi sportami, może poszczycić się bogatą ofertą usług ślubnych. Różnorodność sal, atrakcyjne pakiety, dogodna baza noclegowa, łatwy dojazd, a także bliskość gór to tylko niektóre z argumentów przemawiających za wyborem Szczyrku. Niech więc nikogo nie dziwi, że ta mała miejscowość jest świadkiem ponad tysiąca wesel rocznie! Alpin, Biała Róża, Gospoda Polska, Romeo i Julia, Venecia i Verona – zapewne każdy, kto mieszka na Śląsku, słyszał o tych miejscach lub był na weselu w jednej z tych sal. Osobiście uwielbiam góry, dlatego każdorazowo kiedy mam ślub w górach, to cieszę się, jeszcze zanim dotrę na miejsce!

Bardzo miły początek

Jednym z niewątpliwych wad organizacji wesela w Szczyrk jest kwestia doby hotelowej, która potrafi nieźle namieszać. Ostatnie czego Para potrzebuje w dniu ślubu to szukanie rzeczy i siebie nawzajem po piętrach i pokojach. Dlatego polecam rozwiązanie (ponownie kłaniam się nisko Ewie Charles !), z którego skorzystała Monika z Rafałem: wynajęli domek dla siebie oraz bliskich. Dzięki czemu mieli dużą i jasną (o to w Hotelach bardzo ciężko!) przestrzeń na wyłączność. Było to nie tylko ładniejsze rozwiązanie, ale i znacznie wygodniejsze, biorąc pod uwagę, jak wiele osób mogło przygotować się w jednym miejscu.

Ślub w kościele św. Antoniego w Kalnej

Kościół ten, położony w malowniczej i spokojnej okolicy niedaleko Szczyrku, stanowi wyjątkowe miejsce na uroczystość ślubną. Ten zabytkowy kościół, z jego piękną architekturą i znacznie spokojniejszą atmosferą, wydaje mi się idealnym wyborem dla Par, które pragną się pobrać w tych okolicach. Jasne wnętrze kościoła, z pięknymi witrażami i przestronnym wnętrzem tworzy niepowtarzalny klimat dla ceremonii ślubnej, dodając jej dodatkowych atutów wizualnych. Ceremonia Moniki i Rafała odbyła się w bardzo pozytywnej i luźnej atmosferze.

Wesele w Venecia i Verona w Szczyrku

Na swoje wesele Monika i Rafał wybrali salę ślubną Venecia i Verona. To bardzo przestronna i jasna sala, która jest wdzięczną przestrzenią: zarówno dla florystki, DJ, jak i dla Gości. Przy okazji Venecia i Verona charakteryzuje się unikalną atmosferą: łączy nowoczesny styl, z góralskim akcentami. A to za sprawą bezpośredniego przejścia do góralskiej karczmy, w której odbyła się integracja na całego. Niewątpliwym atutem jest także taras z malowniczym widokiem na otaczające góry. Biorąc pod uwagę tę salę, miejcie proszę na uwadze krótki spacer z parkingu (oddalonego ok. 1 minutę) na salę.

DJ Szymczyk Zaskakiwacz

Marek Szymczyk to popularny w regionie Szczyrku i Bielska-Białej DJ, który z powodzeniem wprowadza wyjątkową atmosferę na weselu. Miałem oczy szeroko otwarte wielokrotnie. Jego szeroki wachlarz zabaw weselnych dostarczył Gościom wiele oryginalnych atrakcji, a mnie okazji do robienia zdjęć. Lubię być w ten sposób zaskakiwany :)

Moje największe odkrycie tego ślubu

Współpraca z wyjątkową i doświadczoną Wedding Plannerką, było dla mnie niesamowitym przeżyciem. Było mi po prostu łatwiej. Pomysły, kontrola, ogarnianie, kierowanie ludzi, wsparcie… boskie uczucie patrzeć na zawodowców w takim dniu! Zatrudnienie konsultantki ślubnej to doskonały sposób na uproszczenie procesu organizacji ślubu, zwłaszcza w malowniczym, ale logistycznie skomplikowanym miejscu jak Szczyrk. Koordynacja z wieloma podwykonawcami, dbałość o każdy, nawet najmniejszy detal dekoracji i harmonogramu dnia – wsparcie, które pozwala Młodej Parze cieszyć się tym dniem. Już od pierwszej rozmowy z Ewą Charles (jeszcze przed ślubem Moniki i Rafała) wiedziałem, że to będzie świetna współpraca. Nie mogę się doczekać następnej, wspólnej historii, przy której będzie nam dane współpracować.

Podsumowując

Monika i Rafał swój ślub i wesele zaplanowali w Szczyrku, gdzie pojawia się wiele niewiadomych: pogoda, dojazdy, obsługa, noclegi. Ich te problemy w ogóle nie dotykały, bo oparli organizację na współpracy ze świetną w swoim fachu wedding plannerką, która sprawiła, że wszystko wyszło idealnie. Ceremonia w Kościele św. Antoniego? Piękna! Goście? Ogarnięci! Nawet pogoda nie odważyła się płatać figle. Mam nadzieję, że na zdjęciach widać, jak świetna była atmosfera tego dnia.